113.Pomoc (stała) dla Janiny Rewuckiej; Szepetówka [chmielnickie]

Janina RewuckaStałą pomocą obejmujemy 69-letnią Polkę z Szepetówki – Janinę Rewucką. Pani Janina od czterech lat nie chodzi, jest osobą leżącą. Jest to efekt źle zrobionej operacji ortopedycznej [kolano], podczas której uszkodzone zostały nerwy i w 95% cała prawa strona jest niesprawna. Pani Janina jest osobą samotną, opiekuje się nią kuzynka i siostry zakonne. Codziennie potrzebne są pampersy, poza nimi leki oraz maści p/odleżynowe.  Renta w wysokości 1200 UAH – ok. 180zł – ledwie wystarcza na opłaty czynszowe i podstawowe produkty. Pani Janinie – leżącej całodobowo – potrzebny jest również specjalny materac – jest to jej wielkie marzenie, a zarazem konieczność. Materac taki jest robiony na zamówienie – pod wymiar – a jego cena ok. 3 000 UAH – ok. 460zł. Jeśli ktoś chciałby pomóc tejże Polce, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem – ,,Janina Rewucka,,

Subkonto 9 grudzień 2016 – na subkoncie jest 700zł – tym samym są już środki na materac /pieniążki przekażemy do Szepetówki ok. 20 grudnia/19 grudzień – na subkoncie jest 100zł 20 styczeń 2017 – na subkoncie jest 400zł 4 styczeń – do Szepetówki przekazujemy 100zł, na subkoncie zostaje 300zł 22 luty – na subkoncie jest 400zł 29 marzec do Szepetówki przekazujemy 150 zł – na pokrycie kosztów kroplówek wzmacniających serce 4 czerwiec – do Szepetówki przekazujemy 150zł na leki i pampersy, na subkoncie zostaje 100zł 29 październik środki z subkonta przekazane do Szepetówki – zakup leków 13 grudzień na subkoncie jest 400 zł 18 grudzień do Szepetówki przekazujemy 200 zł – stan subkonta 200zł 22 luty 2018 do Szepetówki przekazujemy 150 zł; stan subkonta – 50 zł 7 marzec stan subkonta – 200 zł 1 czerwiec środki z subkonta przekazane do Szepetówki – pokrycie kosztów kroplówek i leków 8 czerwiec stan subkonta 100zł – środki przekazujemy do Szepetówki / 13 lipiec 100 zł / 2 listopad 300zł / 10 listopad  środki przekazane do Szepetówki – pomoc w pokryciu kosztów kroplówek – kardiologia / 14 grudzień 150zł / 28 grudzień środki przekazane do Szepetówki – pomoc w opłatach czynszowych, zakupie leków, itp / 7 marzec 2019 250zł / 15 marzec  środki w całości przekazane podopiecznej – pomoc w leczeniu kardiologicznym /kroplówki, itp/ 24 lipiec 150zł / 2 sierpień środki przekazane do Szepetówki / 9 wrzesień 300zł  / 13 wrzesień na podstawie przekazanych paragonów – leki/kroplówki – kardiologia – przekazujemy podopiecznej 300zł

10 styczeń 2017 – oto nowy materac, na którym leży już pani Janina

nowy-materac

8 czerwiec 2018 – pani Janina pożyczyła u znajomych równowartość 500zł na zakup leków, kroplówek wzmacniających serce, itp; my przekazaliśmy w sumie na zakupione leki – 300zł; niżej paragony

rewucka paragony

112.Pomóżmy uratować Helenę, Żytomierz – onkologia – zbiórka zakończona

helena-z-aniaU 28-letniej Heleny Szubert-Czerewko w 2012 roku zdiagnozowano raka płuc /Helena nigdy nie paliła/. Podczas operacji usunięto część lewego płuca, po czym zastosowano długotrwałe leczenie. W tym roku stan zdrowia Heleny pogorszył się. Badania wykazały, że guz odnowił się na prawym płucu i potrzebna jest kolejna operacja. Jej koszt w szpitalu w Winnicy, gdzie leczy się Helena – ok. 40 tys UA czyli ponad 6 tys zł… Rodzina chorej próbuje zbierać środki samodzielnie, ale w tej sytuacji bardzo ważny jest czas… Helena do czasu urodzenia córeczki /dziś Ania ma dwa lata/ pracowała jako pedagog socjalny w szkole… Jeśli ktoś chciałby pomóc tejże Polce, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem ..Helena Szubert..

W 49 nr TP ukazało się ogłoszenie – prośba fundacji, m.in. o pomoc dla Heleny Szubert. Została podana błędnie kwota potrzebna na operację Heleny. Omyłkowo podaliśmy kwotę 40 tys zł zamiast 40 tys UAH. Za zaistniałą pomyłkę przepraszamy!

6 grudzień – na subkoncie jest 980zł  / Helena w ostatnich dniach przeszła bronchoskopię, wyniki dobre, ale lekarze jeszcze nie decydują się na samą operację – organizm Leny trzeba wzmocnić poprzez kroplówki…. Operacja będzie wykonana prawdopodobnie po 15-tym  grudnia 9 grudzień –na subkoncie jest 1280zł 15 grudzień – na subkoncie jest 1500zł – środki w całości przekazujemy przez Lwów do Żytomierza

15 grudzień – dziś odbyła się operacja Heleny; nasza podopieczna znajduje się w reanimacji   19 grudzień – Helena wciąż znajduje się w reanimacji, jej stan jest dobry. Helena wybudziła się, rozmawia, poznaje bliskich. Podczas operacji został wycięty tzw kleszcz gruźlicowy…29 grudzień – Lena czuje się coraz lepiej, już zostały zdjęte szwy i usunięte drenaże, chora jest już na oddziale pulmonologii…

29 grudzień – na subkoncie jest 100zł 3 styczeń – na subkoncie jest 125zł 11 styczeń – środki z subkonta przekazane do Żytomierza

 

 

 

111.Paczki świąteczne dla naszych podopiecznych-zbiórka zakończona – paczki 9 grudnia dotarły do Lwowa

Oto kilka zdjęć adresatów paczek -kolejno – pani Halina Strotyńska z synem – Szepetówka, z Żytomierza – Helena córka ppJankowskich, pGienia Kupczyńska z Władkiem, Włodek Ochocki i z Szepetówki – pStasia Wierzbicka, pWiktoria Dzierżyńska z siostrzenicą Ludmiłą Dzierżyńską oraz Aneta Nestorak

Otrzymaliśmy podziękowanie z Żytomierza, gdzie poprzez Walentynę Jusupową docieramy do Polaków najstarszych, głównie weteranów WP, oto link:

http://www.wizyt.net/index.php?option=com_content&view=article&id=7274:pomoc-kombatantom-na-kresach&catid=111:obwod-ytomierski&Itemid=220

Prośba przedświąteczna: W ciągu roku wysyłamy na Ukrainę ok sześciu transportów. Transport świąteczny jest jednym z najważniejszych, Już teraz zaczynamy przygotowywać listy potrzebujących, już teraz kupujemy nie tylko dodatki, ale również najpotrzebniejsze leki. Z reguły na święta wysyłamy paczki w przedziale 50 – 60 sztuk dla indywidualnych rodzin – od Mościsk po Sumy.  Do paczek wykorzystujemy żywność, zebraną podczas zbiórki w zaprzyjaźnionej szkole, ale z doświadczenia wiemy, że jest to ilość niewystarczająca. Zawsze wielu produktów brakuje, wiele rzeczy trzeba dokupić. Staramy się, by w paczkach był nie tylko makaron, ryż czy olej, ale także rodzynki, kakao, kawa, skórka pomarańczowa – w realiach ukraińskich – luksus… Bywa, że komuś dokupujemy maleńką choinkę, kilka bombek – bo podczas odwiedzin wspomniał, że tego brakuje…Rodziny z dziećmi – doszło nam w ostatnim czasie kilka takich – to zawsze świąteczne książeczki czy mikołajowe drobiazgi…Ośmielamy się zwrócić z prośbą o pomoc w przygotowaniu paczek świątecznych dla naszych rodaków. Ewentualne wpłaty prosimy kierować na konto fundacji, z dopiskiem – ,,Paczki,,

21 listopad – na subkoncie jest 950zł / 23 listopad – na subkoncie jest 551 zł – środki wykorzystane na zakup – oleje, konserwy, kakao, płatki kukurydziane,  herbaty, kawy zbożowe 25 listopad – na subkoncie jest 751zł 26 listopad – na subkoncie jest 801zł 28 listopad – na subkoncie jest 489zł – środki wykorzystanie na zakup – konserwy, kawy naturalne, skórki pomarańczowe, buliony, cukier, przyprawy, najprostsze środki czystości oraz gorące kubki – głównie dom starców i rodziny w Szepetówce  2 grudzień – na subkoncie zostaje 104 zł – środki wykorzystane na zakup – słodycze – w niewielkiej ilości, brakujące oleje, konserwy, płatki owsiane, kawy zbożowe, szampony i drobiazgi w rodzaju – szopki – sztuka – 1zł oraz świąteczne malowanki dla dzieci 2 grudzień  – środki pozostałe na subkoncie dodajemy do opłacenia palety z paczkami – Zielona Góra – Przemyśl

2 grudzień – dziś wysłaliśmy paletę z paczkami – 56 sztuk – dla naszych podopiecznych – Lwów, Sambor, Łanowice, Strzałkowice, Siemianówka, Kołomyja, Kijów, Darachów, Draganówka, Szepetówka, Żytomierz, Olewsk… W paczkach pojechała głównie żywność świąteczna, a także leki, środki medyczne oraz odzież i obuwie… Serdecznie dziękujemy Wszystkim którzy przekazali pomoc materialną oraz rzeczową! 5 grudzień – na subkonto wpłynęło 130zł – środki przeznaczymy na zakup żywności lub leków poza transportem świątecznym 9 grudzień – dziś paczki zostały zabrane z granicy do Lwowa, prawdopodobnie w poniedziałek adresaci we Lwowie będą mogli paczki odebrać i w poniedziałek paczki zostaną wysłane poza Lwów

 

110. Potrzebna pomoc dla Anety, Piskariwka [chmielnickie] – dom – zbiórka zakończona

34-letnia Aneta Golibroda mieszka w wiosce Piskariwka, ma troje dzieci – 13-letnią Agnieszkę, 11-letniego Piotra i 1,5 rocznego Maksima. Aneta wraz z dziećmi w sierpniu tego roku odeszła od męża, ponieważ codzienna agresja – awantury i rękoczyny – nie pozwalała na normalne życie.  Tymczasowe schronienie matka z dziećmi znalazła u sióstr zakonnych w Piskariwce, po czym zamieszkała w domku, którego właścicielka zaproponowała Anecie jego kupno za równowartość ok. nieco ponad 10 tys zł i wyznaczyła termin zapłaty do Bożego Narodzenia. Anecie udało się zebrać połowę tej kwoty, brakuje jeszcze ok. 5 tys zł. Dla Anety i jej dzieci jest to szansa na usamodzielnienie się. Aneta nie otrzymuje jako takich alimentów, na najmłodszego Maksima dostaje 860 UAH czyli ok. 130zł… Pracuje dorywczo, ale ze względu na najmłodsze dziecko i miejsce, w jakim żyje – możliwości ograniczone… Jeśli ktoś chciałby pomóc tej rodzinie, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem ..Aneta Golibroda,,

Subkonto / Informacje 5 grudzień 2016na subkoncie jest 780 zł 15 grudzień – właścicielka domu przedłużyła termin zapłaty do 15-go kwietnia 2017 roku – do świąt Wielkanocy 19 grudzień do pełnej kwoty brakuje 2500zł 22 grudzień –  na subkoncie jest 930zł 4 styczeń 2017 – na subkoncie jest 1030zł 27 styczeń – na subkoncie jest 1180zł 25 luty – na subkoncie jest 1380zł  27 marzec – na subkoncie jest 1780zł  30 marzec – na subkoncie jest 2100zł  10 kwiecień – wszystkie środki z subkonta przekazujemy poprzez Warszawę do Piskariwki… Aneta z dziećmi do świąt wprowadzi się do nowego domu…  

A oto zdjęcia już w nowym domu

109. Potrzebna pomoc dla Walerego, Olewsk [żytomierskie] – onkologia – lipiec 2018 – prośba o pomoc- zbiórka zakończona

Walery Gruziński52-letni Walery Gruziński mieszka w Olewsku /obwód żytomierski/. Pochodzi z polskiej rodziny, która przed wojną przeszła represje stalinowskie – zsyłki do Kazachstanu i na Syberię. Do niedawna Walery pracował jako taksówkarz.  Dwa lata temu zachorował – nowotwórjelita grubego. Przeszedł kilka chemioterapii – na Ukrainie pełnopłatnych. Standardowo – rodzina Walerego sprzedała wszystko, co do sprzedania było, potem pieniądze zaczęto pożyczać. Kurs jednej chemioterapii to 13 600 UAH czyli ok. 2 100zł. Walery z racji choroby, otrzymał trzecią grupę renty i na miesiąc otrzymuje 1100UAH czyli zależnie od kursu – ok. 170zł. Zwrócił się do nas z prośbą o pomoc poprzez Siostry św. Józefa. Walery nie jest w stanie samodzielnie opłacić leczenia. Jeśli ktoś chciałby pomóc temuż Polakowi, prosimy o wpłaty na konto fundacji, z dopiskiem – ,,Walery Gruziński,,

Subkonto 7 listopad 2016 – na subkoncie jest 1000zł / 9 listopad – środki w całości przekazane do Olewska 12 grudzień – na subkoncie jest 230zł / Walery ostatni kurs chemioterapii przeszedł w Żytomierzu 28-go października, następny kurs rozpocznie się  17 listopada 11 grudzień – Walery znajduje się na kolejnym kursie chemioterapii w Żytomierzu – piątym – środki na ten kurs zostały zebrane w parafii w Olewsku, do której należy chory, także pomogli znajomi Walerego; my zbieramy środki na szósty kurs chemioterapii  15 grudzień – na subkoncie jest 610zł – środki w całości przekazujemy przez Lwów do Olewska 25 styczeń 2017 – Walery czeka na ostatni, szósty kurs chemii; koszt – 32 tys UAH ok 5 tys zł; czuje się dobrze, również dzięki witaminom /niesyntetycznym/, jakie przekazaliśmy naszemu podopiecznemu; środki zbiera również sam, ale na razie zebrana suma jest niewielka 2 kwiecieńna subkoncie jest 80zł 11 październikśrodki z subkonta przekazane choremu; ponieważ stan zdrowia Walerego jest dobry,  nasz podopieczny nie będzie przyjmował kolejnego kursu chemii

Lipiec 2018 Walery zwrócił się do fundacji z prośbą o pomoc –  niedawno musiał przejść kolejny kurs chemii – koszt – 63500 uah – ok 9 tys zł. Leczenie opłacił ze środków zaoszczędzonych na naukę / studia / córki. Kolejny kurs chemii Walery powinien przejść w pierwszej dekadzie sierpnia – cena potrzebnych preparatów – taka sama. Rodzina jest bezradna. Walery będzie wdzięczny za każdą pomoc.

26 listopad 2019 otrzymaliśmy informację od siostry Walerego, że nasz podopieczny przegrał walkę z chorobą. Siostra i córka Walerego bardzo serdecznie dziękują Wszystkim Ofiarodawcom, którzy w tym trudnym dla nich czasie okazali Waleremu tak wiele dobra, współczucia i zrozumienia.

 

 

108. Pomoc dla Władka, Połonne [chmielnicki] – neurochirurgia – zbiórka zakończona

Władek Kamilewski ma 11 lat, mieszka w Połonnym. Tydzień temu w   Użgorodzie /Zakarpacie/ chłopiec przeszedł bardzo skomplikowaną operację – guz woreczka mózgowego, uciskającego na ważne funkcje organizmu. W niedzielę Władysław został zoperowany ponownie, gdyż po operacji utworzył się krwiak. Operacje przeprowadzał jeden z najlepszych neurochirurgów w Europie – dr Smolanka. Rodzice do tej pory – zapożyczając się – wydali 30 tys UAH – operacje i pobyt w szpitalu. W tym momencie są bezradni, nie mają już żadnych możliwości, by zdobyć środki na dalsze leczenie syna – codziennie wydają ogromne sumy na leki i sam pobyt w szpitalu. Za każdą pomoc będą niezmiernie wdzięczni. Jeśli ktoś chciałby pomóc Władkowi, prosimy o wpłaty na konto fundacji, z dopiskiem – Władek Kamilewski,,

Subkonto 2 listopad 2016na subkoncie jest 200zł 7 listopad – na subkoncie jest 250zł / 8 listopad – na subkoncie jest 750zł /9 listopad – na subkoncie jest 850zł / 14 listopad – na subkoncie jest 870zł / 6 grudzień – na subkoncie jest 1300zł stan subkonta – 8 grudzień – stan subkonta 1540zł 9 grudzień – stan subkonta 1580zł 12 grudzień – na subkoncie jest 1730zł 13 grudzień – na subkoncie jest 1880zł 15 grudzień – na subkoncie jest 2080zł  19 grudzień Władek już rozpoczął rehabilitację w Krakowie 20 grudzień – na subkoncie jest 2230zł  22 grudzień – na subkoncie jest 2830zł 23 grudzień – na subkoncie jest 3330zł   27 grudzień – na subkoncie jest 3560zł – środki zostaną przelane na rachunek ,,Votum,,

Info 6 listopad 2016 – Władek po operacji znajduje się w reanimacji; lekarze określają jego stan jako ciężki, ale stabilny; Władek nie potrafi przełykać, nie mówi, ale jest świadomy wszystkiego, co się dzieje 7 listopad stan Władka ciężki, ale stabilny 8 listopad – badania histologiczne wykazały, że guz nie był złośliwy; Władek miał dziś gorączkę, ale w nocy zasnął na kilka godzin, co jest bardzo pozytywnym symptomem; wcześniej Władek miał trudności z zasypianiem 11 listopadstan Władka jest nadal ciężki; chłopcu szkodzą resztki krwiaka, których nie można było usunąć podczas operacji; mają one ulec rozpuszczeniu w ciągu 1- 2 tygodni; już dziś wiemy, że chłopcu będzie potrzebna rehabilitacja, być może w Polsce… Rodzice zadecydowali, by środki zgromadzone na subkoncie zostawić na ten cel

12 listopad – otrzymaliśmy nowe zdjęcia Władka ze szpitala w Użgorodzie…

Stan Władka minimalnie i powoli poprawia się. Rodzice złożyli wniosek w Krakowie – rehabilitacja. Czekają na konkrety. Rehabilitacja w Polsce będzie dla Władka konieczna i niezbędna/
7 grudzieńrodzice dostali dziś odpowiedź z krakowskiego ośrodka rehabilitacji Votum, gdzie Władek mógłby być rehabilitowany od 18 grudnia przez dwa tygodnie – koszt takiej rehabilitacji 7200zł; przed 18 grudnia powinna być wpłacona zaliczka – połowa całej kwoty / dla Władka przekazujemy środki z subkonta Zosi Kurjaty/ 27 grudzień dziś ojciec Władka otrzymał z Ukrainy pieniążki, jakie zostały zebrane wśród rodziny, znajomych, a także w kościele i jest to prawie cała pozostała kwota; w tej sytuacji turnus grudniowy jest opłacony; Kontaktowaliśmy się z Votum – prawdopodobnie Władek zostanie jeszcze na kolejny turnus w styczniu, ponieważ jest to jedyny moment – po operacji – kiedy rehabilitacja może przynieść oczekiwane rezultaty, a Władek już zrobił bardzo duże postępy… Potrzebne są też środki na konsultacje medyczne u specjalistów, ale tu jeszcze konkretów nie znamy; Odnośnie turnusu w styczniu – poinformujemy /29 grudzień – rodzicom Władka udało się znaleźć sponsora, chętnego opłacić kolejny, styczniowy turnus rehabilitacyjny w Votum. W tej sytuacji ewentualne wpłaty na rzecz Władka będą przekazywane lub na pokrycie kosztów konsultacji lub na dalszą rehabilitację chłopca już na Ukrainie i o tym będziemy informować na stronie….

23 grudzień – niżej kilka słów od taty Władka –

Witam! Nazywam się Witalij Kamilowski jestem ojcem Władysława. Pragnę z całego serca podziękować wszystkim kto nas wspiera. Jesteśmy bardzo wdzięnczni, ponieważ te pieniądze dają możliwość zapewnić dla syna dobrą rehabilitacje, która w tej hwili jest bardzo potrzebna. Mamy szanse na całkowite uzdrowienie ale tylko dzięki trwałej i fahofej pomocy.
Dziękuję bardzo. Pamiętamy w modlitwie.
Wesołych świąt.

11 styczeń 2017 – Władek robi ogromne postępy w Krakowie))) Zaplanowany jest jeszcze jeden kurs rehabilitacji – od 5 lutego, dziś nie znamy jeszcze kosztów… Niżej najnowsze zdjęcia Władka

15 styczeń kolejny kurs rehabilitacji zaplanowany jest na początek lutego; na dziś Kamilowscy dysponują sumą 2600zł – koszt 4-tygodniowego turnusu – 14 200zł

21 luty – Władek przebywa na 4-tygodniowym kursie rehabilitacji w Krakowie. Chłopiec z każdym dniem wraca do zdrowia – zaczyna chodzić, pływa, rozmawia) By pokryć w całości koszty turnusu – brakuje kwoty 2000 zł. Niżej najnowsze zdjęcia Władka 27 luty – brakująca kwota to 1950zł, na subkonto wpłynęło 50zł 10 marzec – na subkoncie jest 100zł

6 kwiecień – Władek zakończył kolejny kurs rehabilitacji w Votum; rodzice sami postarali się zebrać środki – zbiórki w parafii w Połonnym i pomoc sponosora, którego znaleźli, my przekazaliśmy 100zł, jakie było na rachunku; Władek robi ogromne postępy, zaczyna chodzić, mówi… Rehabilitacja w Krakowie jest dla niego niezwykle pomocna i przynosi niespodziewane efekty… By Władek wrócił do pełnego zdrowia, potrzebne są kolejne kursy, ten najbliższy zaplanowany został na początek maja – koszt ok. 16 tys zł… Oto najnowsze zdjęcia Władka)

2 maj – na subkoncie jest 1500zł 13 czerwiec –na subkoncie jest 610 zł / 890 zł – opłacona faktura z ośrodka Votum

27 czerwiec – Władek wciąż przebywa w Krakowie, gdzie jest rehabilitowany w ośrodku Votum. Ojciec chłopca pracuje w Krakowie, a z Połonnego przyjechała babcia Władka, która pomaga w codziennym transporcie do ośrodka; Władek chodzi, rozmawia, pamięta fakty sprzed operacji, pisze i czyta; wszystkie czynności wykonuje z opóźnieniem, lewa strona jest mniej sprawna;  wciąż potrzebne są środki na dalszą rehabilitację, która jest bardzo potrzebna i niezwykle skuteczna  23 sierpień – 28go sierpnia Władek rozpoczyna kolejny – prawdopodobnie przedostatni kurs rehabilitacji w krakowskim Votum. Koszt rehabilitacji – 7100zł. Na subkoncie Władka jest 610zł. Zwracamy się z serdeczną prośbą o pomoc dla chłopca 3 wrzesień – Votum wystawiło fakturę na 470zł – zabiegi rehabilitacyjne – na subkoncie zostaje 140zł 14 grudzień na subkoncie jest 355 zł 23 grudzień na subkoncie jest 505 zł 4 styczeń 2018 na subkoncie jest 705 zł 15 styczeń na subkoncie jest 855 zł 1 luty na subkoncie jest 890 zł 2 marzec środki z subkonta w całości przekazujemy na pokrycie / częściowe / faktury

faktura wladek kamilewski

władek z rodzicamiWładek z rodzicami

 

 

 

 

 

16 listopad –  Niżej najnowsze zdjęcia)

107. Pomoc dla Marii i Pawła Jankowskich, Żytomierz – pomoc stała – bardzo potrzebna

Stałą pomocą otaczamy Marię i Pawła Jankowskich z Żytomierza –   oboje w wieku 80 lat [rocznik 1936]  Pan Paweł jest po dwóch ciężkich wylewach, choruje na Parkinsona. Na stałe potrzebne są jemu leki neurologiczne i kardiologiczne. Pani Maria cierpi na artrozę obu kolan, porusza się z wielkim trudem, również potrzebne są lekarstwa. Jankowscy mają jedną córkę – Helenę, która do sierpnia br wspierała rodziców materialnie, pomagając w zakupie leków. W lecie Helena została zwolniona [likwidacja sklepu], w ostatnim czasie  znalazła pracę na 1/2 etatu – sprzątanie w biurze – 600 UAH czyli ok.90zł. Helena ma dwoje dzieci – 15-letnią Olę i 11-letniego Aleksandra /na zdjęciu/. W tej sytuacji sama potrzebuje pomocy i nie jest w stanie wspierać rodziców, którzy po wykupieniu leków, nie mają praktycznie środków na życie.  Jeśli ktoś chciałby pomóc Marii i Pawłowi, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem – ,,Jankowscy,,

Subkonto 31 październik 2016410zł   / 2 listopad – środki w całości przekazane do Żytomierza / 21 listopad – 450zł / 19 grudzień 650zł/ 29 grudzień – 750zł/ 19 styczeń 2017 –  770zł/ 20 styczeń – 620zł / 150 zł przekazane do Żytomierza/ 9 marzec – na subkoncie zostaje 520zł, 100zł przekazane do Żytomierza 14 kwiecień – 540zł/ 15 maj do Żytomierza przekazujemy 200 zł; stan subkonta 340 zł/  24 lipiec – 150 zł z subkonta przekazane do Żytomierza, na rachunku zostaje 190zł / 20 październik – 150 zł przekazane do Żytomierza, na subkoncie zostaje 40 zł/ 30 październik 190 zł/ 17 listopad – do Żytomierza przekazujemy 150 zł/ 5 grudzień na subkoncie jest 140zł/ 19 styczeń 2018  290 zł/ 25 styczeń 150 zł przekazane do Żytomierza, na subkoncie jest 140 zł/ 31 marzec na subkoncie jest 240 zł/ 16 kwiecień 150 zł przekazane do Żytomierza; stan subkonta – 90 zł/ 25 kwiecień stan subkonta 290 / 12 maj 150 zł przekazane do Żytomierza, stan subkonta – 140 zł / 27 czerwiec środki przekazane do Żytomierza / 14 wrzesień 150 zł / 24 wrzesień środki przekazane do Żytomierza / 8 grudzień 100zł / 14 grudzień 200zł / 20 grudzień 300zł / 27 grudzień 150 zł przekazane do Żytomierza – zakup leków okulistycznych/katarakta/ 8 styczeń 2019 250zł / 7 luty 350 zł / 12 luty 150 zł przekazane do Żytomierza; stan subkonta – 200zł / 27 luty 350zł / 5 marzec 550 zł / 22 marzec 150 zł przekazane do Żytomierza, stan subkonta – 400zł / 6 maj środki z subkonta w całości przekazane do Żytomierza – brakująca kwota na operację okulistyczną p.Marii – Wpis Operacja okulistyczna – 25.03.2019 / 3 czerwiec 100zł /25 czerwiec 100zł przekazane do Żytomierza / 1 lipiec 100zł / 29 lipiec 200zł / 1 wrzesień 300zł / 30 wrzesień 400zł / 3 październik 200zł przekazane do Żytomierza; stan subkonta – 200zł / 30 październik 300zł / 4 listopad 200zł przekazane do Żytomierza; stan subkonta – 100zł / 1 grudzień 200zł / 9 grudzień 150zł przekazane do Żytomierza; stan subkonta – 50zł / 27 grudzień 150zł / 14 styczeń 2020  środki przekazano do Żytomierza / 31 styczeń 100zł / 28 luty 200zł / 2 marzec środki przekazane do Żytomierza / 1 kwiecień 100zł / 4 maj 200zł / 1 czerwiec 300zł / 4 czerwiec 200zł przekazane do Żytomierza; stan subkonta – 100zł / 29 czerwiec 200zł / 3 sierpień 300zł / 6 sierpień przekazano 200zł; stan subkonta – 100zł / 30 sierpień 200zł / 9 wrzesień środki przekazane do Żytomierza / 1 październik 100zł / 5 październik środki przekazane do Żytomierza / 28 październik 100zł / 2 listopad środki przekazane do Żytomierza / 2 grudzień 100zł / 8 grudzień środki przekazane do Żytomierza / 3 styczeń 2021 100zł / 4 styczeń środki przekazano podopiecznym / 2 luty 100zł / 4 luty środki przekazane do Żytomierza / 1 marzec 100zł / 3 marzec środki przekazane podopiecznym / 2 kwiecień 100zł / 6 kwiecień środki przekazane / 4 maj 100zł / 6 maj środki przekazane / 2 czerwiec 100zł / 4 czerwiec środki przekazane / 1 lipiec 100zł; środki przekazane / 3 sierpień 100zł; środki przekazane / 3 wrzesień 100zł; środki przekazane / 1 październik 100zł; środki przekazane / 4 listopad 100zł; środki przekazane / 6 grudzień 100zł; środki przekazano / 4 styczeń 100zł; środki przekazano / 4 luty 100zł; środki przekazano / 3 marzec 100zł ( plus 100zł subk Iwin ); środki przekazane / 5 kwiecień 100zł; środki przekazane / 7 maj 100zł; środki przekazane / 6 czerwiec 100zł; środki przekazane / 4 lipiec 100zł; środki przekazane / 7 sierpień 100zł; środki przekazane / 2 wrzesień 100zł; środki przekazane / 3 październik 100zł; środki przekazane / 3 listopad 100zł; środki przekazane / 5 grudzień 100zł; środki przekazane / 8 styczeń 2023 100zł; środki przekazane / 5 luty 100zł; środki przekazane / 4 marzec 100zł; środki przekazane / 5 kwiecień 100zł; środki przekazane / 30 kwiecień 100zł; środki przekazane / 1 czerwiec 100zł; środki przekazane / 3 lipiec 100zł; środki przekazane / 2 sierpień 100zł; przekazane / 5 wrzesień 100zł; środki przekazane / 2 październik 100zł; środki przekazane / 5 listopad 100zł; środki przekazane / 7 grudzień 100zł; środki przekazane / 8 styczeń 2024 100zł; środki przekazane / 8 luty 100zł; środki przekazane / 6 marzec 100zł; środki przekazane / 6 kwiecień 100zł; środki przekazane

Informacje 24 listopad 2016 – córka ppJankowskich, Helena – przesłała zdjęcia zakupionych leków; ppJankowscy serdecznie dziękują za Pomoc – dla nich ogromną!

 

25 kwiecień 2018 raz / dwa razy na miesiąc staramy się przekazywać pomoc materialną ppJankowskim; pani Maria każdorazowo przekazuje serdeczne podziękowanie Ofiarodawcom, którzy wspierają tę rodzinę

25 marzec 2019 zbieramy środki na operację okulistyczną pani Marii; przeszła już zabieg na jednym oku /zaćma/, w maju planowana jest kolejna operacja – koszt 11 000 uah – ok. 1600zł

Dnia 22 października 2020 07:21 Елена Ревина </adres mailowy/> napisał(a): ,,Dzień dobry! Serdecznie dziękuję za stałą pomoc moim rodzicom, dziękujemy że pamiętacie o nas.To jest wielka pomoc! Bardzo dziękuje że jesteście u nas !Bóg zapłać za wszystko!!!! Helena,,

 1 październik w ostatnim czasie zmarła p.Maria (onkologia), wspieramy dalej p.Pawła

Transport – 14 – 10 – 2016

Dziś przekazaliśmy na granicę ponad 50 paczek. Paczki z żywnością i lekami m.in. dla podopiecznych we Lwowie, Kijowie, Szepetówce / kilka paczek dla pani Ludmiły Danilewicz i Dawidka – żywność, odzież, buty, leki/, w Żytomierzu – m.in. dla pani Gieni Kupczyńskiej i Władka, w Samborze – Marianek Babij. Do Sławuty, gdzie mieszka Marianna Somiuk – przekazaliśmy pampersy i leki, do Sum – Ewa Kuczyńska – zestaw do pompy insulinowej, Melitopol – Aleksander Kowsz – leki oraz tak bardzo potrzebny Aleksandrowi – Sedam. Do Krzemieńca – rodzina Julii Użwy – leki, odzież, odżywki dla dzieci…  Wiele paczek indywidualnych z lekami i żywnością, głównie do najstarszych Polaków poznanych ostatnio w Szepetówce… Paczki z ciepłą odzieżą oraz leki pojechały do podlwowskich parafii – Gliniany – Nowosiółki, gdzie rzeczy oraz obuwie rozbierane są na pniu… Serdecznie dziękujemy Wszystkim, dzięki którym mogliśmy przekazać kolejny transport…

Otrzymaliśmy zdjęcia ,,potransportowe,, I tak – Ewa Kuczyńska z Sum  oprócz zestawu do pompy insulinowej, otrzymała ciepłą odzież i buciki) Zdjęcie nr 2 – pani Zofia Baszyńska, 83-letnia Polka z Żytomierza /cierpi na kataraktę/ – otrzymała żywność, leki oraz odzież; dalej pani Gienia Kupczyńska – w paczce przekazaliśmy odzież dla Władka oraz żywność i leki; Włodzimierz Ochocki z Żytomierza / amputowane obie nogi / tym razem dostał okulary i pani Walentyna Borczalińska, również z Żytomierza – cierpi na choroby pulmonologiczne – otrzymała leki…

 

106.Pomoc dla Zosi, Żytomierz – pomoc stała – zbiórka zakończona

Zosia Kurjata urodziła się 19 lat temu w Żytomierzu. Od urodzenia nie widzi, nie słyszy, nie chodzi. Korzenie polskie ma po ojcu /Andrzej Kurjata/, który zmarł kiedy córka była mała. Mama wyszła drugi raz za mąż i Zosia ma jeszcze czworo rodzeństwa. Dziewczyną praktycznie zajmuje się babcia – mama ojca, która nie radzi sobie w tej niezwykle trudnej sytuacji… Jej renta to ok. 150zł, renta Zosi – ok. 170zł. Nie wystarcza na pampersy – Zosia potrzebuje trzy sztuki pieluszek na dzień, na leki -na Ukrainie pełnopłatne, na przeżycie… Jeśli ktoś chciałby pomóc Zosi, prosimy o wpłaty na konto fundacji, z dopiskiem – ,,Zosia Kurjata,,

12 październik – na subkoncie jest 200zł / 14 październik – środki z subkonta przekazane przez Lwów do Żytomierza / 9 listopad – na subkoncie jest 100zł – środki przekazujemy przez Lwów do Żytomierza

28 listopad – na subkoncie jest 375zł 5 grudzień – do Żytomierza przekazaliśmy 200zł, na subkoncie zostaje 175zł

X – babcia Zosi, pani Natalia – otrzymała już przekazane pieniążki; bardzo serdecznie dziękuje za Pomoc – bezcenną w ich niezwykle trudnej sytuacji /pierwsze zdjęcie/  XI – pani Natalia odebrała pomoc dla Zosi /drugie zdjęcie/ – 220zł; babcia serdecznie dziękuje za przekazane wsparcie materialne

14 listopad – na subkoncie jest 240zł  7 grudzień – dziś otrzymaliśmy informację z Żytomierza o śmierci Zosi … Środki pozostałe na subkoncie przekierujemy na innego podopiecznego; poinformujemy dla kogo zostaną przeznaczone pieniądze – środki przekierowujemy na subkonto Władka Kamilewskiego

 

105. Potrzebna pomoc dla Julii – onkologia, neurochirurgia, Lwów – zbiórka zakończona

Julia SachniewiczJulia w klinice w Debreczynie

=========================

=========================

=========================

=========================

=========================

=========================

2 listopad – serce Julii przestało bić o 17.50; 4 listopad – w południe odbył się pogrzeb Julii; została pochowana na Łyczakowie, w miejscu spoczynku dziadków

Julia pochodziła z polskiej, lwowskiej rodziny. Podobnie jak jej mama Józefa i siostra Lila ukończyła szkołę nr 10 im. Marii Magdaleny. Na zdjęciu pierwszoklasistów Julia w dolnym rzędzie – pierwsza z prawej. Na fotografii maturalnej – piąta z prawej strony.  Julia niedawno wyszła za mąż…

——————————————————————————

2 październik 29-letnia Julia Sachniewicz 5-go września jechała do pracy. Nagle poczuła się słabo, straciła przytomność, karetka odwiozła Julię do szpitala na Topolnej. Diagnoza – guz mózgu. Guz między dwoma półkulami, w trudno dostępnym miejscu. W szpitalu Julia kilkakrotnie wpadała w śpiączkę. W szpitalu dostała zapalenie mózgu i temperaturę. Lekarze stwierdzili, że nic więcej zrobić nie mogą i poradzili rodzicom, by pomocy szukali w Polsce – Julia w tym czasie była w stanie krytycznym. W Polsce nikt nie podjął się hospitalizowania i leczenia. Rodzina dowiedziała się, że tak skomplikowane operacje wykonuje jedna z klinik na Węgrzech, w miejscowości Debrecen /uniwersytet medyczny/ i tam – jak napisała siostra Julii – tylko cudem przetransportowano chorą. By wykonać operację – jej koszt ok. 16 000 euro -lekarze muszą wyleczyć zapalenie. Za tydzień pobytu w klinice rodzina zapłaciła 8100 euro. Pieniądze zbierali we Lwowie znajomi oraz szkoła Marii Magdaleny, którą ponad 10 lat temu skończyła Julia. W tym momencie rodzice są bezradni, siostra Julii, która zwróciła się do nas z prośbą o pomoc – wyjechała do Wrocławia, by tam szukać pracy i pomóc siostrze… Jeśli ktoś chciałby pomóc Polce ze Lwowa, prosimy o wpłaty na konto fundacji, z dopiskiem – ,,Julia Sachniewicz..

20 październik – Julia do wczoraj znajdowała się w klinice w Debreczynie – na Węgrzech.  Znajoma dziennikarka z TVP INFO wybrała się  17-go października na Węgry, by przygotować materiał o Julii – tylko w taki sposób można zebrać potrzebną kwotę, Niestety, po kilku godzinach pobytu w szpitalu, nie udało się jej porozmawiać z żadnym z lekarzy, nie udało się również sfilmować Julii. Klinika w Debreczynie nie udziela wywiadów, nie rozmawia z mediami, nawet jeśli od tego zależy czyjeś życie… Wczoraj Julia została przewieziona do punktu wyjścia, czyli do szpitala we Lwowie, gdzie lekarze we wrześniu stwierdzili, że więcej pomóc nie mogą…Szpital na Węgrzech musiał mieć zadeklarowaną kwotę na operację w 90%. Rodzice, którzy sprzedali wszystko, łącznie z mieszkaniem, by ratować córkę są bezradni i nic więcej do sprzedania nie mają. Do Lwowa pojedzie znajoma dziennikarka, my będziemy starali się znaleźć klinikę w Polsce, która zechce podjąć się operacji…

20 październik – Julia znajduje się w stanie śpiączki na oddziale reanimacji we Lwowie. Staramy się o zgodę ze szpitala na Topolnej na przeprowadzenie wywiadu przez dziennikarza z Polski. Mamy kontakt z mamą Julii oraz jej siostrą we Wrocławiu. Rodzice są zdesperowani i bezradni. Mama codziennie próbuje zebrać środki po mszach w lwowskich kościołach i cerkwiach. Rtg wykazało, że serce i płuca Julii pracują normalnie, serce jest silne i zdrowe… tylko czasu coraz mniej…

21 październik – dziś do Lwowa z Sympozjum w Stanisławowie wrócił zaprzyjaźniony z fundacją  – dr Andrzej Dworakiewicz, lwowski chirurg dziecięcy; już skontaktował się z rodzicami Julii i na jutro umówiony jest na rozmowę z lekarzami w szpitalu, gdzie znajduje się Julia; Julia dziś została przeniesiona z reanimacji na oddział neurochirurgii, jej stan minimalnie poprawił się…

22 październik – dziś dr Andrzej Dworakiewicz skontaktował się z neurochirurgiem ze szpitala, gdzie znajduje się Julia. Po zapoznaniu się z najnowszymi badaniami i dokumentami wcześniejszymi, przekazał następującą informację – Śmierć pnia mózgu, guz umiejscowiony na pniu; operacja nie zmieni stanu zdrowia Julii.Julia miała trzy wylewy krwi do mózgu, przez co wciąż zbierała się tam woda. Dr Dworakiewicz uruchomił dziś wszelkie kontakty, by Julię przewieźć do szpitala wojskowego we Lwowie i tam wykonać zabieg, jednak na to jest już za późno… Po dzisiejszych rozmowach z mamą chorej, przekazujemy do Lwowa 1 tys zł na wszelkie potrzeby, związane z pobytem Julii w szpitalu – pobyt, rurki, odżywki, pampersy, opłacenie lekarzy i pielęgniarek – za wszystko zadłużeni rodzice muszą zapłacić sami. Potem zapadnie decyzja, czy Julia zostanie oddana do lwowskiego hospicjum, gdzie również pobyt jest pełnopłatny., czy rodzina zabierze ją do domu… Dług do spłacenia w szpitalu na Węgrzech – 2,5 tys euro – ok. 10 tys zł… Mamy nadzieję, że w tej sytuacji Julia i jej rodzina nie zostaną sami…

23 październik – dziś mama Julii – pani Józefa odebrała 1000 zł, które w nocy przesłaliśmy do Lwowa – łańcuszek ludzi dobrej woli. Pani Józefa serdecznie dziękuje Wszystkim, którzy przekazali pomoc dla Julii, która w tym momencie jest dla rodziny jedyna i bezcenna. Julia wczoraj dostała wysoką temperaturę – leki podawane są w kroplówce. Jeśli szpital na Topolnej podejmie decyzję o wypisaniu Julii, zostanie oddana do hospicjum

24 październik – Julia w dalszym ciągu przebywa na oddziale neurochirurgii, co generuje kolejne koszty; stan Julii jest bardzo ciężki, utrzymuje się wysoka temperatura; w najbliższym czasie Julia zostanie umieszczona w hospicjum. Obecnie potrzebne są środki na opłacenie pobytu Julii w szpitalu – pampersy, specjalne odżywki, podawane leki, a także koszty, związane z pobytem na oddziale

27 październik – stan Julii bez zmian; utrzymuje się wysoka temperatura, przez kroplówki podawane są antybiotyki; w codziennym kontakcie z lekarzami z neurochirurgii i mamą Julii jest dr Dworakiewicz; dzięki temu – choć tyle można zrobić dla Julii – nie jest na oddziale pacjentem anonimowym

31 październik – stan Julii bez zmian, utrzymuje się wysoka temperatura, przez co Julia nie może zostać wypisana do hospicjum

Środki jakie wpłynęły na subkonto Julii – 1000zł – w całości przekazane 22 października do Lwowa


 

Fundacja Charytatywna Pomoc Polakom na Kresach imienia Księdza Doktora Mosinga