Zwracamy się z serdeczną prośbą o pomoc dla Wandy Siejwy-Osipienko z Kijowa ( rocznik 1945, pochodzenie polskie po ojcu ). Oto fragment listu Julii, córki Wandy : ,, Dobry wieczór! U nas Nowy Rok zaczal sie bardzo zle. 31 grudnia cudem ostalismy wszyscy żywi. Byl prylot rakiet w naszym rajonie i ja z mamą i Michalem bylismy w tym miejscu za 4 minuty do udaru rakiet. Tylko cudem udalo sie zejsc w metro, Michal wzial mame na plecy i zaniosl i tam czekalismy kilka godzin na koniec udarow. My żywi, ale nerwy kosmiczni, mama osobliwie. Chcialam zapytac, czy Fundacja moglaby pomoc mamie?, 9 stycznia naznaczona konsultacja u okulista, a on ma naznaczyc termin operacji na prawym oku – wymiana chrustalika. Tez w ten dzien bedziemy znac toczne koszty operacji. Czy byloby mozliwe nam pomoc? Jestesmy na grani finansowej, ja zajmuje sie hirudoterapia, ale to wszystko kopiejki, mama oddaje nam polowinu pensji, Michal teraz bez pracy. Kijow teraz to miasto wojenne, trudno ze wszystkim /…/,,
8.01Jutro będziemy znać koszty zabiegu, cofając się do wcześniejszych operacji – ceny wahały się w granicach 1500zł-2000zł / 9.01 z listu Julii: ,,Dzień dobry , Dziś mama była w szpitalu. Nie mogli jeszcze powiedzieć o kosztach, bo mówili że w piątek, 13 stycznia będzie obliczenie kosztów operacji. Ale operacja będzie na końcu miesiąca. Teraz mama zbiera badania przed operacyjny.,, 13 styczeń koszt operacji 18 000 uah – ok. 2130zł
Jeśli ktoś chciałby pomóc tejże Polce, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem ,,Wanda,,
Serdecznie dziękujemy Panu Maciejowi Kalińskiemu, Panu Kamilowi Zegadło, Ofiarodawcy, który pragnie pozostać anonimowy, Panu Arturowi Berłowskiemu, Panu Adamowi Rohatyńskiemu, Pani Bożenie Balcerzak – dwukrotnie, Pani Jolancie Grędowskiej, Panu Piotrowi Młyńczakowi, Panu Markowi Piestrzeniewiczowi, Panu Witoldowi Kopeciowi – dwukrotnie, Państwu Wiśniewskim – za pomoc materialną, przekazaną na rzecz Wandy