Maria /57 lat/ i Miron /65 lat/ Sikocińscy mieszkają w maleńkiej wiosce Grodowice, w rejonie starosamborskim. Pani Maria pracowała w aptece, jednak kilka lat temu zachorowała neurologicznie, zaczęły się zwolnienia lekarskie i próby zdiagnozowania choroby. Silne bóle głowy powodowały krótkie zaniki pamięci i niemożność sformułowania myśli. Pani Maria zrezygnowała z pracy, jednak nie mając odpowiedniego stażu – dziś jest bez renty. Choroba wciąż poza diagnozą – nie pozwala na normalne życie, do tego doszły dolegliwości kardiologiczne, na które zostały wypisane konkretne leki. Pan Miron pracował w budowlance, jednak ze względu na dorywczość pracy i pojawiające się z czasem schorzenia, dziś ma jedynie zasiłek socjalny w wysokości 900 UAH – ok. 140 – 150zł – z tychże środków utrzymują się. Pan Miron choruje przede wszystkim okulistycznie – katarakta, obecnie przyjmuje krople, a już został skierowany na operację lewego oka, ratującą wzrok. Jej koszt to ok. 10 – 12 tys UAH ok 1600 – 1800zł. Suma nierealna, by samodzielnie ją zebrać. Sikocińscy mają syna Romana, który po ukończeniu pedagogiki w Drohobyczu boryka się ze znalezieniem pracy. Jeśli ktoś chciałby pomóc tejże rodzinie, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem ,,Sikocińscy,,
Subkonto / Informacje 22 luty 2016 – na subkoncie jest 200zł/ 27 luty – na subkoncie jest 250zł/ 8 marzec – na subkoncie jest 350zł/ 9 marzec – na subkoncie jest 750zł; ponieważ Maria Sikocińska znajduje się obecnie na oddziale kardiologii w Chyrowie – na opłaty szpitalne przekazujemy 300zł; koszt leków, jakie kupiliśmy – plavix, omega 3, atorvastatyna i acard – 53 zł – na subkoncie zostaje 397zł / 14 kwiecień – na subkoncie jest 597zł / 12 czerwiec – środki z subkonta przekazujemy w całości do Grodowic na pokrycie kosztów szpitalnych Marii
Wypis ze szpitala Marii – marzec oraz lipiec 2017
Lipiec 2018 – brak konkretnych informacji – zbiórka zamknięta
Serdecznie dziękujemy Ofiarodawcy, który pragnie pozostać anonimowy, Panu Maciejowi Moczyńskiemu, Pani Małgorzacie Semkowicz. Stowarzyszeniu Kresy z Krakowa, Pani Ewie Polak-Pałkiewicz za pomoc materialną, przekazaną na rzecz rodziny Sikocińskich