Wszystkie wpisy, których autorem jest Radek

8.Pamięć o Kresach Wschodnich – pomoc w wydaniu książki – zbiórka zakończona

Nasza fundacja pragnie wesprzeć inicjatywę zielonogórskiego bibliofila, filokartysty i wielkiego miłośnika Kresów Płd – Wschodnich – pana Tadeusza Marcinkowskiego. Inicjatywa ta, związana jest z wydaniem książki pt ,,Skarby pamięci”, będącej podsumowaniem ponad 50-letniej działalności pana Tadeusza, na rzecz ocalenia prawdy o historii, kulturze, a także tragicznych wydarzeniach rodzinnego Wołynia. Autor tejże publikacji urodził się w Łucku. Na Ziemie Odzyskane przyjechał w 1945 i przez wszystkie lata życia tutaj, pozostał wierny miejscu swego dzieciństwa, zajmując się aktywnie tematyką kresową. Całkowity koszt wydrukowania 300 egzemplarzy książki [kolor] o charakterze albumowym, zamyka się w kwocie 15 000zł. To ważna publikacja dla środowiska kresowego, a szczególnie dla tych, których losy związane są z urokliwymi miejscami nad Styrem i Horyniem. Pomóżmy spełnić marzenie pana Tadeusza. Jeśli ktoś chciałby wesprzeć tę inicjatywę, prosimy o wpłaty na nasze konto,z dopiskiem – ,,Pan Tadeusz”

7.Pompa insulinowa dla Mikołaja, Szepetówka [chmielnickie] – zbiórka zakończona

Mikołaj Kowienia mieszka w Szepetówce, ma 6 lat. Po nieskutecznym leczeniu na Ukrainie – diagnoza postawiona w Polsce – cukrzyca typu I. W tej sytuacji, by dziecko mogło w miarę normalnie funkcjonować potrzebna jest pompa insulinowa. Jej koszt, to około 10 tys zł – ok. 25 tys uah. Biorąc pod uwagę niskie zarobki na Ukrainie i bardzo trudne warunki życia, rodzina Mikolaja nie jest w stanie zebrać takich środków na zakup pompy.
Zwracamy się z serdeczną prośbą o pomoc dla Mikołaja. Jeśli ktoś chciałby pomóc dziecku, prosimy o wpłaty na  konto fundacji, z dopiskiem – ,,Mikołaj Kowienia”

 

 

 

6.Pomoc dla Oli i jej bliskich – Draganówka [tarnopolskie] – pomoc stała, głównie potrzebna dla babci Oli -p.Stanisławy-zbiórka zakończona

Ola i Andrzejek Kormyło z babcią Oli

Do Draganówki dotarliśmy kilka lat temu. Do dziś utrzymujemy kontakt z Siostrami, które opiekują się niewielką społecznością polską, żyjącą w tej wiosce. Siostry zwróciły się do nas z prośbą o pomoc dla swych podopiecznych. Ola Kormyło samotnie wychowuje 4-letniego Andrzejka. Rodzice Oli [oboje byli Polakami] nie żyją; pod swą opieką ma również starszą, schorowaną babcię – Stanisławę. Ola pracuje jako organistka, o inną pracę w Draganówce bardzo trudno. Tej rodzinie potrzebne są leki, odzież, obuwie, a także żywność. Jeśli ktoś chciałby pomóc Oli i jej bliskim, prosimy o wpłaty na konto fundacji, z dopiskiem – ,,Ola Kormyło”

czerwiec 2016 – u Oli w zimie urodziła się córeczka; babcia po złamaniu nogi nie wstaje, potrzebne są pampersy; Ola pracuje jedynie jako organistka; potrzebna pomoc materialna jak i rzeczowa

17 grudzień na subkoncie jest 20zł – środki wykorzystane na buciki dla Andrzejka


5.Pomoc dla Agnieszki, Lwów- oczka Agnieszki uratowane, dalsze wsparcie dla Agnieszki

Agnieszka Mokrzycka ma 4 lata. Od ponad trzech lat choruje na nowotwór obu oczek. Po nieudanym leczeniu w Odessie lekarze rekomendowali usunięcie gałek ocznych, obecnie dziewczynka leczy się w niemieckiej klinice okulistycznej w Essen. Po wielu zabiegach, Agnieszka w niewielkim stopniu widzi, a choroba nie postępuje. Dziecko, regularnie, kilka razy w roku musi poddać się kontroli w Essen. Samo leczenie opłaca warszawska fundacja ,,Expatria”, my pomagamy w sfinansowaniu przejazdów do Niemiec i kosztów wizowych. Niezasobni rodzice, nie są w stanie samodzielnie pokryć tychże kosztów. Jeśli ktoś chciałby pomóc Agnieszce, prosimy o wpłaty na n konto fundacji z dopiskiem – ,,Agnieszka Mokrzycka”.

Marzec 2015 – Agnieszka ma 7 lat, chodzi do szkoły dla niewidomych we Lwowie; jej młodszy brat Staszek ma 4 latka) Chcemy nadal wspierać rodzinę Mokrzyckich. Julia [mama dzieci] nie pracuje, Rościsław [ojciec] pracuje dorywczo….

4.Pomoc dla Pallotynek – zbiórka zakończona

pallotynkiSiostry Pallotynki z Żytomierza prowadzą dom katechetyczny i świetlicę. Pod swą opieką mają zarówno dzieci – głównie z rodzin ubogich, a także osoby starsze. Dla Polaków, żyjących poza granicami to często właśnie parafie łączą z polską kulturą, językiem i historią. Żytomierskie Pallotynki pracują w bardzo trudnych warunkach – nie mają żadnych materialnych możliwości na przeprowadzenie remontu domu, który od podstaw był źle zbudowany. Przeciekający dach, wilgoć, cienkie ściany, to tylko niektóre z problemów. Ostatniej zimy, temperatura w pomieszczeniach mimo ogrzewania, nie przekraczała 10 stopni. Jeśli ktoś chciałby pomóc Pallotynkom z Żytomierza, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem – ,,Żytomierz”

3.Pomóżmy rodzinie Zabłockich, Czerwony Kwiat [chmielnickie] pożar domu;zbiórka zakończona

Wielodzietna rodzina Walentyny i Stanisława Zabłockich ze wsi Czerwony Kwiat k.Szepetówki na Wołyniu, w lutym w pożarze – straciła dom. Z dnia na dzień zostali bez niczego. Początkowo dzieci mieszkały u sąsiadów, a rodzice w zabudowaniach gospodarczych. W domu Zabłockich znajdowała się kaplica, gdzie były odprawiane nabożeństwa (we wsi nie ma kościoła). Państwo ukraińskie w takich sytuacjach nie zapewnia żadnej pomocy. Nasza fundacja przeprowadziła zbiórkę w parafii Najświętszego Zbawiciela – parafianie przekazali blisko 3600zł; rodzinę Zabłockich wsparli także czytelnicy Kuriera Galicyjskiego i młodzież z KLO w Zielonej Górze. Wciąż jednak brakuje środków, by rodzina mogła na zimę zamieszkać w prowizorycznym budynku. Tym, którzy chcieliby pomóc Zabłockim, prosimy o wpłaty na nasze konto, z dopiskiem – ,,Zabłoccy”

2.Pomóżmy Stanisławie Michalickiej; Klesów; zbiórka zakończona

Pani Stanisława Michalicka [z domu Frankiewicz] ma ponad 90 lat. Mieszka na dalekim Wołyniu, w miejscowości – Klesów. Była jedną z pierwszych Polek, które po wojnie starały się o odzyskanie klesowskiego kościoła. Dziś jest osobą leżącą. Opiekuje się nią wnuczka – Ania Radziewicz, którą pani Stanisława sama wychowywała. Na Wołyń pomoc dociera sporadycznie, żyjący tam Polacy są zostawieni sami sobie, zwłaszcza ci z wiosek i małych miasteczek.. Pani Stanisławie potrzebne są środki medyczne [pampersy], ale też lekarstwa, których zakup na Ukrainie często przekracza możliwości schorowanych rencistów. Jeśli ktoś chciałby pomóc pani Stanisławie, wpłaty prosimy kierować na konto fundacji, z dopiskiem – ,,Stanisława Michalicka”

Dzięki pomocy  przekazanej na rzecz pani Stanisławy, przez ponad dwa lata mogliśmy wspierać tę wiekową Polkę zarówno materialnie jak i rzeczowo. Wszystkim Ofiarodawcom dziękujemy za okazaną troskę i zrozumienie.

Pani Stanisława zmarła 28 X 2014 r

1.Pomóżmy Marysi ze Lwowa – zbiórka zakończona

Marysia to młoda Polka ze Lwowa, mama maleńkiej Sylwii. Od 9 lat choruje na stwardnienie rozsiane. To choroba, której nie wyleczy się lekami, można jednak zatrzymać ją, stosując odpowiednią rehabilitację. Na Ukrainie nie ma zbyt wielu możliwości by walczyć z sm. Marysi potrzebna jest rehabilitacja w specjalistycznych ośrodkach w Polsce. Długa i kosztowna. Obecna sytuacja ekonomiczna na Ukrainie, nie pozwala na pokrycie chociażby jednego kursu rehabilitacji z własnych środków. Marysia jest redaktorem Polskiego Radia Lwów. Wszystkim, którzy chcieliby wesprzeć Marysię w jej walce z chorobą, którym nie jest obojętny los Polaków, żyjących na Kresach, prosimy o wpłaty na nasze konto, z dopiskiem – ,,Maria Pyż”