Szanowni Państwo, Drodzy Ofiarodawcy
Pragniemy bardzo serdecznie podziękować za wspieranie inicjatyw podejmowanych przez fundację w 2024 roku. Dziękujemy za Państwa dobroć i hojność, za obecność, za to, że żadna nasza prośba nie pozostała bez odzewu. Dla wielu z naszych podopiecznych na Kresach wsparcie jakie przekazuje fundacja, to jedyna pomoc, jaką otrzymują. Tym bardziej dziękujemy za każdy Dar Serca, często ratujący naszych rodaków w najtrudniejszych sytuacjach. W tym roku, kolejnym roku wojny udało nam się być we Lwowie i poza; widzieliśmy ceny w sklepach i w aptekach, ceny transportu miejskiego, rachunki za gaz czy energię. Mając na miesiąc 300-350zł – jak mówią nasi podopieczni – ,, nie bardzo wiadomo czy płakać czy się śmiać.,, Ratunkiem dla nich wielkim jest pomoc materialna i paczki. Jedna z emerytek-chodorowianek tak nam opowiadała: ,, Jestem już na pensji, mam niecałe 300zł, chciałam troszkę dorobić i znalazłam pracę na poczcie. Rano zabierałam ze sobą gazety, listy, kwitancje, a do tego musiałam zabrać produkty, jakimi handluje poczta – kawę, herbatę, słodycze, itd. I wszystko to załadować na rower i jechać z tym dziurawymi i starymi drogami. Poczta nie daje wózków, butów, ciepłych kurtek, nic. Potem u schorowanych staruszków muszę zaproponować ten towar, ale nikt nie kupuje, bo jest on dwa razy droższy niż w sklepie, więc wracam z tym na pocztę. Jak wielbłąd, ale to jedyna szansa na dodatkowe kopiejki.,, Z serca dziękujemy zatem za Wszystko w imieniu swoim i każdego, do kogo trafiła Pomoc. Przekazujemy najserdeczniejsze życzenia dobrego, łaskawego i pomyślnego Nowego Roku
** Po zamieszczeniu powyższego wpisu dotarł do nas e-mail z Chodorowa; a oto poniżej list od ks.Andrzeja Mihułki, naszego wieloletniego przyjaciela, obecnie proboszcza w Chodorowie:
,,Szanowni i Drodzy Państwo, Moniko i Andrzeju oraz Moi Kochani Dobrodzieje! Od lutego 2022 cała Ukraina żyje w stresie w dzień i w nocy. Wróg ciągle atakuje jak na wschodzie tak i na zachodzie kraju, gdzie dolatują rakiety i szachedy. Niejednokrotnie zbombardowany był Lwów, Stanisławów, Stryj… Koło Chodorowa ponad 7 razy był zaatakowany strategiczny obiekt, nie licząc interwencji sił obrony powietrznej, które zniszczyły rosyjskie pociski, a te spadając w polach i na prywatne budynki sprzyczyniały szkody … nawet ostatnio coś z rakiety doleciało do miejscowego szpitala, a niedaleko kościoła powybijało w sklepach szyby… Także i wiele innych miejscowości cierpi o czym informują media…Nieraz alarm można usłyszeć w czasie Mszy, nigdy nie przerywam Eucharystii… Codziennie modlimy się o pokój i za ofiary wojny, a także za tych na Ukrainie, którzy robią tak dużo złego… Proszę, nie zapominajcie o nas! Pragnę z całego serca podziękować za dotychczasowe wielkie wsparcie i nieustanną pomoc duchową i materialną, którą bardzo odczuwamy. Serdeczne podziękowania od moich parafian i ludzi, którym jako parafia nadaliśmy pomoc dzięki Waszej ofiarności…. BÓG ZAPŁAĆ!!!!! Niech Wam Kochani jak najlepiej się powodzi…. SZCZĘŚĆ BOŻE!!!! Życzę zdrowia i samych radości, a pokój i łaska Boża niech w sercu , w Waszym domu oraz w codziennych obowiązkach gości…
Z darem modlitewnej pamięci – ks proboszcz Andrzej Mihułka i parafianie. Wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam!,,
I inne:
,,Szanowni Państwo! Niech pokój, dobro i radość będą zawsze w Waszych sercach i w Waszych rodzinach!Trwając w radości Bożego Narodzenia życzymy zdrowia i wszelkich łask Bożych na cały Nowy 2025 Rok! Dziękujemy za Państwa wielką dobroć, za opiekę i wsparcie .Wdzięczni Janina i Kazimierz z Szepetówki,,
,,Błogosławieństwa Jezusa na każdy dzień Nowego Roku życzą wdzięczni s.Ela i Marian,,
