166. Pomoc dla Wandy – okulistyka; Lwów – zbiórka zakończona

Zwracamy się z serdeczną prośbą o pomoc dla Wandy Dutkiewicz / rocznik 1936/ – ze Lwowa. Pani Wanda w zimie została skierowana na operację lewego oka – zaćma. Ponieważ koszt zabiegu przerasta możliwości finansowe emerytki, chora do tematu nie podchodziła. Jednak w ostatnim czasie pani Wanda przestała prawie w ogóle widzieć na lewe oko, stąd jej prośba do fundacji  o pomoc w pokryciu kosztów leczenia. Cena jaką trzeba zapłacić za zabieg na jednym oku to 10 tys uah – ok. 1500zł.  Pani Wanda bardzo chce uratować lewe oko, ponieważ prawe też nie jest w pełni sprawne, ale tu na razie okulista zalecił leczenie farmakologiczne. Wysokość emerytury pani Wandy – 200zł. Jeśli ktoś chciałby pomóc Polce ze Lwowa, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem – ,,Wanda Dutkiewicz,,

Subkonto 24 lipiec 300zł /  25 lipiec 550zł / 29 lipiec 1050zł / 31 lipiec 1100zł / 1 sierpień 200zł – darowizna; 200zł – środki przepisane; stan subkonta – 1500zł / 2 sierpień środki przekazane do Lwowa / 5 październik na podstawie przekazanych paragonów – kwota wykorzystana na leczenie okulistyczne – od 5go sierpnia do 1go października – 4220,5 uah – ok. 703 zł; czekamy na dalsze informacje od p.Wandy / 29 listopad kolejny zastrzyk / 26.11/ – koszt 3 tys uah – ok. 500zł /paragon niżej/ suma pozostała u p.Wandy – ok.300zł; następna wizyta w styczniu / 21 luty konsultacja – kolejny zastrzyk w prawe oko, koszt – 3 tys uah – ok 500zł; środki z subkonta wykorzystane / kolejna wizyta – koniec marca – lewe oko

Pani Wanda bardzo serdecznie dziękuje za Pomoc. Nie spodziewała się, że otrzyma ją tak szybko. Operacja planowana jest jeszcze w sierpniu, po wyleczeniu infekcji oka. 22 sierpień Data zabiegu została wyznaczona na 3go września, p.Wanda jeszcze leczy infekcję

3 wrzesień fragment listu od Urszuli Kocur, która opiekuje się panią Wandą i jest w kontakcie mailowym z fundacją –Dnia 3 września 2019 21:04 kocururszula5 </adres mailowy/> napisał(a): ,,Byłam z Wandą  w klinice gdzie miał być zabieg na oko. zrobiła  Wanda badania przed zabiegiem i okazało się ,że u niej nie ma takiej  zaćmy żeby robić zabieg , a jest uszkodzona siatkówka oka i  na to  zabiegu się nie robi. Lekarz powiedział, że można zrobić zastrzyk ,który może jej polepszyć lepiej widzieć, zastrzyk  kosztuje 3000 grn .My się zgodzili. Ten  zabieg  będzie 24 września. Dzisiaj badania kosztowały 540 grn.Jutro wyślę wszystkie dokumenty, które otrzymałam w klinice, paragon za badania i zdjęcie Wandy. Skaner u mnie nie  pracuje. Koszty oddamy Fundacji .Przykro , że nasze lekarze nie mogą postawić prawidłową diagnozę, ludziom dają nadzieję, a z tego nic!  Wanda jest mocno załamana tą sytuacją, ale nie mamy innego wyjścia, jak tylko zastrzyk. pozdrawiamy serdecznie i przepraszamy za takie wielkie nieporozumienie,,

Nieporozumienie jest faktycznie wielkie, jednak na Ukrainie bardzo częste. Informacje o dalszym leczeniu – po 23 września.

10 wrzesień fragment listu od pani Urszuli –

Dnia 10 września 2019 17:32 kocururszula5 </adres mailowy/> napisał(a): ,,Dzisiaj byłam z panią Wandą jeszcze z poradą u innego lekarza , chcieliśmy się upewnić prawidłowość diagnostyki oczu. Pokazaliśmy  badania z  kliniki Wizeks i dzisiaj jakie były  zrobione , zgadzają się. Powiedziała nam lekarz, źe  zastrzyk, który jest przeznaczony na wrzesień  trzeba  zrobić. Także przepisała okulary do czytania i  chodzenia na codzień. Wysyłam jeszcze raz te pierwsze paragony , może teraz są lepiej czytelne i  dzisiejszy 78.50 grn.kosztowało krople do oczu, czek 200 grn za diagnostykę,,

5 październik –  w najbliższym czasie będzie wiadomo, czy stan oka polepszył się, czy konieczne będą jeszcze dwa zastrzyki; kwota wykorzystana na leczenie od sierpnia do października – ok. 703 zł / na podstawie przekazanych paragonów /

Ostatnia niedziela września … spotkanie z panią Wandą…Nasza podopieczna bardzo serdecznie dziękuje za przekazaną Pomoc, dzięki której mogła rozpocząć leczenie okulistyczne…
 28 październik wizyta u okulisty – wzrok po pierwszym zastrzyku znacznie się poprawił, kolejny zastrzyk 26go listopada

 

29 listopad  niżej paragon – zastrzyk – 26 listopad; koszt – 3 tys uah – ok.500zł

 

 

165.Pomoc dla Mili – nefrologia-pomoc stała; Szepetówka [chmielnickie] – zbiórka zakończona

wypis dereziuk

Zwracamy się z serdeczną prośbą o pomoc dla Ludmiły Dereziuk / rocznik 1957/. Pani Mila – z domu Owsianik – pochodzenie polskie ma po mamie Annie, córce Józefa. Od 18 lat bardzo poważnie choruje na nerki i żeby żyć – trzy razy w tygodniu musi być dializowana. W tym miejscu cytujemy list Mikołaja, męża Mili – ,,…moja żona by żyć musi przejsc procedure hemodializy trzy razy w tygodniu. Dlatego, ze nie ma u nas kosztow na leczenie, żona przechodzi dialize dwa razy w tygodniu. Sama hemodializa jest darmowa, ale musimy zaplacic lekarzom, medsiostrom, a także musimy kupic wszystkie potszebne materialy, tj rozczyny, leki, filtry i w jeden miesiac taki koszt wychodzi od 1440 hrywien do 1680 hrywien /…/ Żona stale potrzebuje leki – Epobiokrin, Wazopro, Sufer, Alfa D3 TEWA, Calcium d3, Esentiale. Sufer, Wazopro i Epobiokrin potrzebnie przyjmować razem po 1 ampule dziennie, dla podniesienia hemoglobiny, ktora u żony bardzo niska, 70 jednostek. Przykladowo – Sufer można kupić w aptece – upakowanie 5 ampul każda po 200mg, cena 1150 hryw. Po zliczeniu kosztow wszystkich lekow, jakie powinna przyjac moja żona, suma na miesiac to 30 245 hrywien. To dla nas fantastyka i my nigdy za takie koszty lekow nie kupili. Inwalidnost I grupy nie ma znaczenia, za wszystkie leki musimy zaplacic. Apteki czesto same dodają procenty do cen. Dla nas byloby bardzo pomocnym, gdyby udalo sie kupic ukoły jakie żona moglaby przyjąć 3 razy w tydzień – 12 razy na miesiac kurs, wtedy cena jest mniejsza – 11 000 hryw.Ja sam inwalid III grupy, schorzenia na sercu i cukrowy diabet, jaki dał skutki negatywne na nogi i oczy. Do tego czasu jak złamałem noge w lutym 2019, robiłem przy żonie wszystko sam, oprocz dostawki na dializy. Nie moge sam podnosic żony./… Staramy sie na wszystkim ekonomic. Na produktach, choc dla żony potrzebne jedzenie jakosciowe, kaloryczne, by podtszymac organizm, ale takiej dawno nie kupujemy,. Ekonomimy na zasobach higieny, na ubraniu, by potem kupic najmocniej potszebne leki.,,  Pani Mila ze względu na złamany kiedyś kręgosłup i ostatnio rękę / łamliwość kości, spory ubytek wapna podczas dializ / porusza się już tylko na wózku. Przed przejściem na rentę pracowała w fabryce radiotechniki jako montażystka. Dziś jej renta wynosi 1700 uah – niecałe 250 zł; razem z mężem mają w sumie  4 000 uah – ok. 580zł. Przy codziennych czynnościach stara się pomóc rodzicom syn. Wg przekazanych informacji – koszty potrzebnych zastrzyków /,,ukoły,,/ w skali miesiąca – 11 000 uah – ok. 1620zł ; koszty potrzebnych leków – 1100uah – ok.160zł; koszty potrzebne na hemodializę – 1680 uah – ok.250zł. Mikołaj napisał też o kosztach dowozu na oddział i jest to kwota 1545 uah – ok 227zł. Podsumowując – koszty w skali miesiąca na dializy, leki, zastrzyki, przewozy to ok. 2 260zł. Dla Dereziuków suma kosmiczna, biorąc pod uwagę, że od początku choroby p.Mili, wielokrotnie środki musieli pożyczać. Jeśli ktoś chciałby pomóc Polce z Szepetówki, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem ..Mila Dereziuk,,

Każde wsparcie będzie dla pani Mili bezcenne

Subkonto 16 lipiec 250zł / 18 lipiec 550zł / 22 lipiec 650zł / 25 lipiec 750zł / 26 lipiec 800 zł / 400zł – środki dopisane – 1200 zł – kwota przekazana do Szepetówki / 29 lipiec 100zł / 2 sierpień 250zł / 13 sierpień 410zł / 10 wrzesień środki przekazane na częściowe pokrycie kosztów związanych z pogrzebem p.Mili / niżej jeden z rachunków przesłanych przez męża zmarłej

 

Informacje 31 lipiec – wczoraj s.Marlena przekazała środki pani Mili, oto fragment listu od Józefitki – Dnia 31 lipca 2019 07:59 Марлєна Куц </adres mailowy/> napisał(a): ,,/…/Wczoraj oddałam pieniądze dla p. Mili. Ona strasznie żle się czuła, akurat była po dializie, miała silne bóle. Mąż p.Mili pytał czy mogą z tych pieniędzy wziąć coś na żywność? Bardzo byli wdzięczni i serdecznie dziękują za tak wielką dla nich pomoc /…/,,

26 sierpień – pani Mila zmarła 23go sierpnia, w domu

30 sierpień niżej fragment listu od Mikołaja; otrzymaliśmy też kilka e-maili z Szepetówki od naszych podopiecznych, wspólnych z Dereziukami – znajomych – pani Mila była bardzo szczęśliwa, że udało się znaleźć pomoc, bardzo się cieszyła razem z mężem, że teraz będzie im lżej… Niestety, radość jej była krótka…Zmarła niespodziewanie, a w listach szepetowskich wiele ciepłych, dobrych słów o niej – jeszcze przed chorobą była niezwykle uczynną i ofiarną, starała się pomagać każdemu, kto był w potrzebie…

Dnia 28 sierpnia 2019 18:24 Микола Дерезюк </adres mailowy/> napisał(a),,Witam wszystkich,prosze wybaczenia, ale nie mogl napisac wczesniej /…/Dla nas to jak straszny sen. Bol w sercu wielki.My szczero wdieczni wszystkim, kto pomogl mojej zonie w ten ostatni czas. My choc pszez chwile poczuli sie godnie, kiedy mozna bylo zaplacic za dialize, za leki, kiedy mogli kupic produkty dla Ludy, takie jakie jej potszebne /…/,,

Paragony, przesłane przez Mikołaja

10 wrzesień – p.Mikołaj przesłał kilka rachunków – koszty pogrzebu i procedur związanych z pochówkiem;  środki pozostałe na subkoncie przekazujemy – pomoc w częściowym pokryciu tychże kosztów; niżej jeden z rachunków

rachunek mila