Zwracamy się z serdeczną prośbą o pomoc dla Julii /rocznik1956/ i Piotra /rocznik 1955/ Lesików. Na początku lutego Piotra zabrała z domu karetka. W szpitalu w Połonnym zrobiono badania; diagnoza – ,,kamień w woreczku żółciowym, trudny przypadek,, po czym chorego odesłano do Żytomierza. W szpitalu żytomierskim zrobiono operację / okazała się długa i skomplikowana /. Po kilku dniach badanie usg wykazało, że w jamie brzusznej został płyn, który przesunął się do płuc. Wykonano drugą operację. Obecnie Piotr znajduje się w domu i czeka na wizytę kontrolną. Dochodzi do siebie bardzo powoli / dwie narkozy/, ale rodzina jest dobrej myśli. Pobyt w szpitalu oraz dwie operacje to koszt 18 000 uah – ok. 2500 zł, natomiast leki pooperacyjne, antybiotyki, opatrunki, itp – 2 tys uah – ok. 280zł. Dla Lesików, którzy mają standardowe emerytury – ok. 2 tys uah / wcześniej Julia pracowała w cukierni, Piotr w straży pożarnej/ jest to suma ogromna. Rodzina zapożyczyła się u znajomych. Każda pomoc w spłacie długu będzie dla nich bezcenna. Na razie nie mają możliwości ucięcia środków z emerytury, bo wciąż ponoszą koszty związane z leczeniem Piotra. Jeśli ktoś chciałby pomóc Polakom z Połonnego, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem ,,Lesikowie,,
Subkonto 6 marzec – 150zł / 7 marzec 250zł / 9 marzec 450zł / 12 marzec 650 zł / 13 marzec 1700zł / 14 marzec środki przekazane do Połonnego / 21 marzec 150zł / 25 marzec 250 zł / 2 kwiecień 350zł / 3 kwiecień 650 zł / 4 kwiecień 850zł / 5 kwiecień środki przekazane do Połonnego
20 marzec podziękowanie od ppLesików, przesłane przez córkę Dnia 20 marca 2019 13:17 nata Lesyk </adres mailowy/> napisał(a):,,Drodzy Rodacy! Chciała bym serdecznie podziękować dla Państwa za nieoczekiwane dobro, którego doświadczyliśmy w trudnym momencie, operacji mojego męża Piotra. Kiedy rozważam, jak tam mogło się stać, że nieoczekiwanie przyszła nam pomoc, przychodzą na myśl słowa Papieża Benedykta XVI, „w przyjaźni z Bogiem rzeczywiście otwierają się wielkie możliwości człowieka”. Nasze skromne możliwości dzięki Państwu zostały obecnie wsparte o kwotę 1700ZŁ, bardzo dziękujemy za okazaną życzliwość. Mój mąż Piotr jest pod opieką lekarza i powraca do zdrowia małymi kroczkami. Po dwóch operacjach, z Bożą pomocą, podnosi się. Oczywiście ogród musi poczekać i inne sprawy, za to ma teraz więcej prosto spacerów. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za przysłane nam pieniężne wsparcie. Odwzajemniam się modlitwą. W Połonnym mamy kościół Sw. Anny, której powierzamy nasze i Wasze sprawy. Serdecznie pozdrawiam. Julia Lesik.
Jeszcze podziękowanie i potwierdzenie kosztów leczenia – niżej
Serdecznie dziękujemy Panu Karolowi, Ofiarodawcy, który pragnie pozostać anonimowy, firmie Gipfeel, Panu Krystianowi, Pani Annie Dolacie, Pani Małgorzacie Tomczak, Panu Marcinowi Łaciakowi, Ofiarodawcy, który pragnie pozostać anonimowy, Panu Michałowi Kuzawińskiemu, Pani Teresie Guzowskiej, Panu Witoldowi Kopeciowi, Panu Karolowi, Panu Grzegorzowi Hutnikowi, Pani Hannie Weiss za pomoc materialną, przekazaną na rzecz Julii i Piotra